Oczywiście, że przyszedł. Z wielkim hałasem, worem, brzuchem, brodą i prezentami. Było wypatrywanie, wołanie przez okno, przysuwanie krzesła dla Mikołaja, który miał usiąść obok choinki i dźwiganie podarunku dla niego. W końcu przyszedł. prezentów miał caaały worek, wziął małą na kolana, wysłuchał wierszyka i piosenki. Potem rumieńce długo nie schodziły z małych policzków.
Tego się nie da ukryć - po kilku latach zabawy z aparatem, dziś mogę już z całą pewnością stwierdzić, że fotografia to moja pasja, wypływająca z głębi serca. Dzięki niej jestem kolekcjonerką uśmiechów, smutków, trosk i świeżości życia. Prywatnie jestem mamą czteroletniej Nadii i malutkiej Katii. Zapraszam wszystkich do oglądania świata moimi oczami.
Jeżeli chcesz się ze mną skontaktować, napisz:
mistychild79@gmail.com
Jeżeli chcesz się ze mną skontaktować, napisz:
mistychild79@gmail.com
niedziela, 25 grudnia 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
http://childrenwithswag.tumblr.com/
-
-
-
-
-
Save pdf smaller size mac online6 lat temu
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Summer Love10 lat temu
-
-
-
-
-
-
-
Zapraszam na nową stronę12 lat temu
Archiwum bloga
-
►
2012
(65)
- ► października (3)
I super !!!! ohh jak ja sobie przypomne nasze czasy i te zabawy choinkowe i mikolaje :D
OdpowiedzUsuńA Ty kochana wierszyka nie powiedzialas ;)?
buzka
D
śliczne kolorki na zdjęciu, a dziewczynka jak aniołek...
OdpowiedzUsuń