Ja tradycyjnie w świąteczny poniedziałek nie wychylam się z domu, ten strach przed zlaniem zimną wodą bierze się jeszcze z podstawówki, bo na każdym kroku widzieliśmy bandy z wiadrami. Zimna woda.... brrrr, nie lubię. A kiedyś był to sposób na zaloty... nie dziękuję, dobrze że ta tradycja utrzymała się tylko w jednym dniu w roku :)
A oto mój świąteczny kurczaczek.
Przepiękna... liczyłam na jakieś królicze uszki lub przynajmniej żółte, kurczaczkowe skrzydełka :)
OdpowiedzUsuńWszystko przede mną... Pomyślności dal całej rodzinki
a tu niespodzianka Madziu :) to tak, żeby było oryginalnie i nietypowo :) na królicze uszka też przyjdzie czas.Wam też życzymy wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńMalutka - istne cudo! <3
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
OdpowiedzUsuńNajserdeczniejsze zyczenia zdrowych, radosnych i spokojnych Swiat Wielkiej Nocy, smacznego jajka, mokrego dyngusa, mnostwo wiosennego optymizmu oraz samych pomyslnosci!
OdpowiedzUsuńDziekuję za życzenia. Tobie także życzymy szczęścia na każdy dzień i zadowolenia z wszelkich codziennych działań, wiele miłości i zdrowia!
UsuńPiekne!!!! Katia ma Twoje usteczka :) to juz wczesniej chcialam powiedziec :)
OdpowiedzUsuńD
och, dzięki, naprawdę? a ja podobieństwa nie widzę.
Usuń