Tego się nie da ukryć - po kilku latach zabawy z aparatem, dziś mogę już z całą pewnością stwierdzić, że fotografia to moja pasja, wypływająca z głębi serca. Dzięki niej jestem kolekcjonerką uśmiechów, smutków, trosk i świeżości życia. Prywatnie jestem mamą czteroletniej Nadii i malutkiej Katii. Zapraszam wszystkich do oglądania świata moimi oczami.
Jeżeli chcesz się ze mną skontaktować, napisz: mistychild79@gmail.com
Maleńka, delikatna, słodka ... nic dodać nic ująć, piękność ze wszech miar. Iza. Czy już pisałam, ze uwielbiam fotografować noworodki? :) wiem, wiem, pisałam, ale nie mogę się powstrzymać.
Pierwszy raz do mojego studia zawitał chłopiec o imieniu Jędrek :) kiedyś popularne, a dziś tak rzadkie imię - piękne i jak sie okazało niezwykle do niego pasujące. I jeszcze jego maleńki braciszek Jaś. Lubię fotografować rodzeństwa, bo czuję zawsze jakąś niewidzialną nić porozumienia między dziećmi. Chłopcy spisali sie na medal i dzięki temu powstały takie oto fotograficzne pamiątki.
Chciałabym, żeby Mamy w Polsce miały wiecej zaufania do fotografów, żeby sie nie bały, nie wahały sie uwiecznić tych pierwszych dni życia dziecka. To są chwile niezapomniane, wzruszajace i cudowne. Takiej sesji już się nie powtórzy, ponieważ maleństwo tak szybko rośnie... Życzę sobie wiecej takich pięknych dzieci w moim studiu jak Gabrysia - dwutygodniowa piękność.