Zakwitłyyyyyyy, hurrraaaaa!!!!! to już nasza coroczna tradycja, nasze szczecińskie krokusy i Nadia wśród nich. Co roku robimy takie zdjęcia, więc teraz także nie mogło ich zabraknąć. Szkoda tylko, ze Nadusia jest jeszcze bez siostry, to by były ujęcia!!! ale już niedługo...
aaaa, okazało się, że moje dziecko boi się pszczół, pierwsze słyszę!!! w ubiegłym roku nie bała się żadnych owadów oprócz much, teraz przyszedł czas na pszczoły :)
Jeszcze dodam na koniec brzuszkowy całus :)
Jakie pianinko dla dziecka wybrać?
1 tydzień temu
che foto meravigliose!!!!
OdpowiedzUsuńgrazie, grazie, grazie :))
OdpowiedzUsuńA cóż to za tygrysek w Szczecinie!
OdpowiedzUsuńano tak to się wraca z urodzin koleżanki, standardowy wygląd, ile urodzin tyle buziek :)
OdpowiedzUsuńTak sie zastanawialam czy w tym roku tez bedzie takie zdjecie :) cudny dywanik i tygrysek taaaki slodki! Kochan czekam z telefonem w dloni, na dobre wiesci :))):*
OdpowiedzUsuńD
Nie mogło ich zabraknąć :) taki cudny widok zdarza się raz w roku. wieści już znasz
OdpowiedzUsuń:)
Niesamowity ten krokusowy kobierzec :)
OdpowiedzUsuń