Nasz Kwiatuszek tak szybko rośnie, chciałoby się powiedzieć: STOP! nie rośnij Bączku, zostań maleńką :) niestety to nie działa... rośnie i jest coraz ciekawsza świata, rozgląda się, poznaje znajome twarze, uśmiecha się i gaworzy. Nadal dużo śpi, taka chyba jej natura :) Powoli szykujemy się do chrzcin, kosciół zamówiony, restauracja też. Czekamy na chrzestną :) to będzie dla nas wielkie wydarzenie, szczególnie dla mnie, bo w końcu nacieszę się nią choć przez parę dni.
slodziutka porzeczkowa ksiazniczka :*
OdpowiedzUsuńDla mnie to rownierz niesamowite chwile, jestem taka dumna :), juz sie nie moge doczekac. :) nooo prawie historyczna chwila, my u Was hihihi
D
Pięknościowy Króliczek;))
OdpowiedzUsuń