Tego się nie da ukryć - po kilku latach zabawy z aparatem, dziś mogę już z całą pewnością stwierdzić, że fotografia to moja pasja, wypływająca z głębi serca. Dzięki niej jestem kolekcjonerką uśmiechów, smutków, trosk i świeżości życia. Prywatnie jestem mamą czteroletniej Nadii i malutkiej Katii. Zapraszam wszystkich do oglądania świata moimi oczami.
Jeżeli chcesz się ze mną skontaktować, napisz: mistychild79@gmail.com
środa, 20 kwietnia 2011
Wolność...
Taka przestrzeń nawet na dziecku robi wrażenie. Ze szczęścia były gonitwy i tańce.
No to mieliście się gdzie ganiać:-)!
OdpowiedzUsuńKochani ! Zycze Radosnych i spelnionych Swiat!pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPS: wiem wiem, miala byc kartka :(