Te piękne rolki skoszonego zboża znaleźliśmy w drodze na urodziny małego Mateusza. Nadia od dawna chciała usiąść na kopcu siana, zawsze wołała "Mamuś zatrzymajmy się teraz!". W ten dzień nie mieliśmy na to czasu, ale wróciliśmy tam specjalnie dla małej. Wjechaliśmy drogą w sam środek pola, wysiedliśmy i ...
"Mamuś, co tak śmierdziiii?, bleee.."
Tak, przyznam, że zapaszek był osobliwy, na całym wielkim polu! wytrzymaliśmy może z dziesięć minut, a Nadia już nawet nie myślała o wspinaczce na siano.
"Chcę już do doooomuuuu!!!" ... pojechaliśmy. To był jeden z ostatnich słonecznych dni, zapamiętamy go na pewno :)
Jakie pianinko dla dziecka wybrać?
1 tydzień temu
hahaha no prosze zapaszek prawie uchwycony :D Nadia tak fajnie nosek zakrywa :)
OdpowiedzUsuńbuzka KOCHANI !!!
D