Tego się nie da ukryć - po kilku latach zabawy z aparatem, dziś mogę już z całą pewnością stwierdzić, że fotografia to moja pasja, wypływająca z głębi serca. Dzięki niej jestem kolekcjonerką uśmiechów, smutków, trosk i świeżości życia. Prywatnie jestem mamą czteroletniej Nadii i malutkiej Katii. Zapraszam wszystkich do oglądania świata moimi oczami.
Jeżeli chcesz się ze mną skontaktować, napisz: mistychild79@gmail.com
sobota, 29 października 2011
Słodka Czarownica cz. 2
Jakoś nie mogłam zabrać się za te zdjęcia. Wciąż mi coś nie pasowało, ale w końcu kilka jest! Wkrótce
Halloween, dlatego nie odpuściłam. Jesteśmy podatne na wszelkie świętowanie, dlatego musi być i w stylu zachodnim i w polskiej tradycji.
W Polsce to Dziady ;-)), szkoda, że mniej popularne niż Halloween, ale z drugiej strony dzieci by tego nie ogarnęły :-). Fajnie wyszło! Szkoda, że w naszych okolicach nie ma takich dyniowych pól, hektar dyń porozrzucanym po całym polu, nieźle by było co?
W Polsce to Dziady ;-)), szkoda, że mniej popularne niż Halloween, ale z drugiej strony dzieci by tego nie ogarnęły :-).
OdpowiedzUsuńFajnie wyszło!
Szkoda, że w naszych okolicach nie ma takich dyniowych pól, hektar dyń porozrzucanym po całym polu, nieźle by było co?
oj tak... a tymczasem u mnie gołe pole i parę dynek :)))
OdpowiedzUsuńPiękne są te zdjęcia !! jestem pod wrazeniem . Mozna wiedzieć jaki to aparat ??
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Piękne zdjęcia! Śledzę blog od dłuższego czasu. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń